7 prostych holistycznych sposobów na jesienno-zimową chandrę
Przed nami jesienne dni i zimowe wieczory. Innymi słowy "winter is coming" (nadciąga zima) ;) Jesienna deprecha - kto z nas jej nie doświadcza, może uważać się za szczęściarza. Ale wszystko jest do zrobienia - wystarczy chcieć i wziąć się do roboty i zapobiec chandrze przed czasem. Na wszystko znajdzie się sposób jeśli tylko chcesz!
Poniżej zebrałam kilka sprawdzonych rozwiązań na to jak radzić sobie z jesienno-zimowymi spadkami nastrojów i energii. Połączone razem dadzą efekt synergii - czyli zmultiplikowanego działania. Pamiętaj Droga Czytalniczko, Drogi Czytelniku - tylko regularne działanie może przynieść pozytywne skutki i zmiany :) A więc do dzieła...
2. ODDECH
Siedzisz teraz przed komputerem/ tabletem/ smartfonem, a co z twoim oddechem? Sprawdź jak oddychasz. Pamiętaj o głębokim oddechu. BARDZO WAŻNE jest aby nie oddychać płytko oraz nie odwracać oddechu.
Prawidłowy oddech to taki gdy: na wdechu brzuch wypełnia się powietrzem - nie tylko płuca i klatka piersiowa, a na wydechu klatka piersiowa oraz brzuch kurczą się i lekko zmniejszają, tak jak na obrazku poniżej
A) To jest praktyka na każdy dzień, które możesz robić w dowolnej chwili: gotując obiad, myjąc zęby, jadąc tramwajem, stojąc w kolejce:
B) jeśli możesz praktykować w domu, mega polecam codziennie zaraz przed snem wykonywać najprostszą medytację świata, polegającą na obserwacji naturalnego oddechu i liczeniu go:
3. RUCH
Wysiłek fizyczny jest dobry na wszytko! Współczesny, tzw. zachodni tryb życia - siedzenie przed biurkiem lub komputerem przez 8h na dobę jest zabójczy, do tego dojazd do pracy samochodem czy autobusem - kiedy ciągle siedzisz i ciało ani kręgosłup nie mają okazji na naturalny rozruch.
Spoć się, zmęcz się. Odżywisz ciało, krew zacznie szybciej krążyć, metabolizm się poprawi. Uwolnisz endorfiny! Poprawisz przepływ Prany - energii witalnej!
Najlepiej codziennie i regularnie. Pomyśl co lubisz? basen, bieganie, rolki, rower, nordic walking, taniec, zumba, sporty wodne, nawet fitness, siłownia, crossfit czy pilates i ... sprzątanie :) Albo zwykły spacer. Codziennie cokolwiek. Zobacz ile masz możliwości - na pewno znajdziesz coś dla siebie!
4. WITAMINY
Osoby szerzej zainteresowane tematem witamin odsyłam do szczegółowego artykułu na stronie Akademii Witalności tutaj
5. MANTRY
Posłuchaj mantr, albo jeszcze lepiej - zacznij je intonować / recytować / śpiewać. Jest to bardzo mocna praktyka jogiczna, określone mantry mają konkretne działanie. Dostrajają do wysokiej częstotliwości i wibracji, oczyszczają podświadomość oraz otoczenie, równoważą żywioły czyli tattwy. Uzdrawiają, balansują, koją, uspokajają, energetyzują, równoważą.
Ja zapraszam serdecznie na bezpłatną comiesięczną medytację z mantrą uzdrawiającą przez internet na żywo w Wirtualnym Studiu Sūtry:
A poniżej znajdziesz linki do poszczególnych mantr na blogu Sūtry oraz specjalnie utworzonych playlist mantr na YouTube:
6. CIASTECZKA ŚW. HILDEGARDY KOJĄCE NERWY
Wyłącz smartfona i internety, schroń się w kuchni, puść mantry, zanurz dłonie w orkiszową mąkę i upiecz comfort food w postaci orkiszowych ciasteczek św. Hildegardy z Bingen, które:
wypędzają wszelką gorycz z serca, uspokajają charakter, otwierają Serce, koją zmysły, rozpogadzają nastrój, ochraniają narządy zmysłów przed procesami starzenia. "
Innymi słowy szukaj swoich małych enklaw z dala od internetu, pobądź trochę offline i zrób coś dla siebie co sprawi Ci radość, przyjemność, satysfakcję. Szukaj swoich rytuałów. Sprawdź co lubisz. Ja bardzo lubię w wieczory sobotnie zaopatrzyć się w składniki do sushi, schować się w kuchni, puścić azjatycką spokojną muzykę z fletami, naparzyć w porcelanowym czajniczku zieloną herbatę i popijając ją, robić sushi po swojemu i spałaszować 2-3 rolki zrobione własnoręcznie. A co Ty lubisz?
7. PRZYRODA CZYLI LAS LECZY
Wyjedź za miasto, pooddychaj głębokim oddechem w świeżym powietrzu. Poczuj woń sosny i błota, popatrz na drzewa, liście i kwiaty, posłuchaj ptaków. Wyjdź z domu. Idź na spacer do lasu, pojedź w góry, nad morze, nad rzekę czy jezioro.
Oddaj swoje zmartwienia drzewom i ziemi, oczyść się, doładuj baterie.
Przyroda leczy i koi, a w dodatku połączysz to z ruchem, długim oddechem pełnym uważności oraz słońcem czyli masz 4 sposoby w 1 :)
FACHOWA POMOC
Czasami w trudnych sytuacjach życiowych słońce, optymizm, joga i dobra dieta nie pomagają. Jeśli zmagasz się z chandrą przez dłuższy czas, nie możesz się rano podnieść z łóżka, podejrzewasz u siebie depresję, to naprawdę warto dać sobie pomóc i udać się do specjalisty. Proces psychoterapii może okazać się zbawienny. Dobrze jest stosować jogę i medytacje, zdrowe odżywianie i psychoterapię razem. Nie są to sposoby które się nawzajem wykluczają - wręcz przeciwnie, są do siebie komplementarne i wzajemnie się dopełniają i wzmacniają poprzez efekt synergii.
-
A na koniec Dalai Lama:
Są tylko dwa dni w roku, kiedy nic nie można zrobić. Jeden nazywa się Wczoraj, a drugi Jutro.
Dodaj komentarz